Do zdarzenia doszło na 176 kilometrze autostrady w kierunku Warszawy. Po nocnym wypadku dziś po południu pracownik pomocy drogowej wyciągał ciężarówkę. W pewnym momencie oderwała się część naczepy i spadła na mężczyznę.
Z informacji dyżurnego wielkopolskich strażaków wynika, że poszkodowany miał przede wszystkim przygniecioną rękę. Potrzebna była natychmiastowa pomoc, dlatego lądował śmigłowiec LPR.
Na miejscu była policja, straż pożarna i służba autostradowa. Akcja już się zakończyła.