53-letnia kobieta i 54-letni mężczyzna przebywali w szpitalu prawie tydzień. Trafili na oddział z wysoką gorączką, utratami świadomości i zapaleniem płuc. Ich stan określano jako średnio ciężki. Byli poddani antybiotekoterapii.
Jak powiedział Radiu Poznań zastępca kierownika SOR ostrowskiego szpitala Adam Stangret "nie odnotowano żadnych innych przypadków zakażenia, ale czujność jest wzmożona". Pacjenci dalsze leczenie będą kontynuować w domu.
Wstępnie uznano, że źródłem zakażenia był uruchomiony po kilku latach przerwy domowy klimatyzator.