Będziemy produkować prąd ze słońca na swoje potrzeby, ale nie wykluczamy sprzedaży na zewnątrz - informuje prezes leszczyńskiego Przedsiębiorstwa Bartosz Rzeźniczak.
Potrzeby energetyczne MPEC-u są dużo większe. Ale oczywiście, żeby oszczędzać i nie ponosić kosztów zakupu drogiego prądu od dostawców zewnętrznych, będziemy go produkować na własne potrzeby. Farma jest skrojona na praktycznie całoroczną produkcję energii. Będzie wykorzystywana, o ile warunki na to pozwolą. Prąd wyprodukowany przez farmę pokryje 15 proc. naszego zapotrzebowania. Na tę inwestycję otrzymaliśmy preferencyjną pożyczkę z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z Poznania. Istnieje możliwości umorzenia pożyczki do 30 proc.
- wyjaśnia Bartosz Rzeźniczak.
Energię słoneczną preferuje też Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Lesznie. Postawiło już lub stawia farmy fotowoltaiczne m.in. przy stacjach uzdatniania wody lub oczyszczalni ścieków. Spółka dąży do niezależności energetycznej.