Dziecko źle się czuło i rodzice zdecydowali o zrobieniu wymazów. Okazało się, że część rodziny jest zakażona. Jak mówi dyrektor Szkoły Podstawowej w Biadkach Beata Ciesiółka, w placówce wprowadzono dodatkowe reżimy sanitarne.
Zgodnie z decyzją Sanepidu, jedna klasa - 24 uczniów została objęta kwarantanną do 18 września, czyli do końca tygodnia i wszyscy ci uczniowie są objęci zdalnym nauczaniem. Wszyscy rodzice zostali na e-dzienniku poinformowani o sytuacji w szkole, że wprowadzono zaostrzony rygor sanitarny, choćby to, że każdy uczeń dwukrotnie w ciągu dnia ma mierzoną temperaturę.
Kwarantanną zostały objęte także rodziny uczniów. W placówce uczniowie w częściach wspólnych, czyli na korytarzu, w toalecie czy w bibliotece są zobowiązani nosić maseczki ochronne. W Szkole Podstawowej w Biadkach, łącznie z oddziałami przedszkolnymi uczy się prawie 140 dzieci.