Kolumnę sfinansowano z prywatnych datków - mówi inicjator powstania kolumny i przewodniczący społecznego komitetu budowy pomnika Maciej Chosiński.
Kiedy kolumna zwieńczona orłem stanęła już na fundamencie przy ul. Chrobrego w Gnieźnie - Maciej Chosiński nie ukrywał, że poczuł wzruszenie.
To pierwszy taki pomnik w Gnieźnie dla żołnierzy, którzy tak naprawdę nie byli w Gnieźnie uczczeni. Około 160 poległych w tej wojnie leży na cmentarzu przy ul. Witkowskiej nie mając dotąd swojego pomnika. Teraz ta kolumna jest w najbardziej godnym miejscu dla upamiętnienia tego wielkiego czynu. Wielu naszych żołnierzy poległych w tej wojnie leży w bezimiennych grobach na naszych dawnych kresach wschodnich w okolicach Lwowa, Brześcia nad Bugiem.
Kolumnę zwycięstwa odsłonięto w Gnieźnie w stulecie bitwy nad Niemnem, która zdecydowała o ostatecznej klęsce wojsk sowieckich. W wojnie polsko-bolszewickiej Wielkopolanie ponieśli wysokie straty. Z samego 3 Pułku Ułanów, który wyruszył z Gniezna w liczbie około 1000 osób - wróciło zaledwie stu.