Nasz reporter Rafał Regulski wybrał się tam do południa na dyskusję publiczną. Dyskusja, owszem, była publiczna, ale byłaby jeszcze bardziej publiczna, gdyby odbyła się dziś wieczorem, albo chociaż pod wieczór. Nawet o 16:00.
Zaletą dyskusji publicznej w małym gronie jest możliwość przeprowadzenia jej w małej sali, czyli: kolejny problem z głowy, zauważa nieco uszczypliwie nasz reporter.
Więcej w relacji Rafała Regulskiego.