Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak w niedzielę w drugiej turze zmierzy się ze Zbigniewem Czerwińskim ze Zjednoczonej Prawicy.
"Poznań potrzebuje kontynuacji" - mówiła przed siedzibą poznańskiego urzędu prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Szczególnie w tym momencie, kiedy mamy wsparcie rządu i wiemy, że na to wsparcie wreszcie możemy liczyć, że wiemy, że finanse samorządów zostaną uregulowane i ustabilizowane i że będziemy mogli dalej zmieniać swoje miasta. Zmiana powoduje chaos
- mówiła Zdanowska.
"Mam nadzieję, że dopisze frekwencja" - mówił dziś prezydent Poznania. W ostatnim dniu kampanii Jacek Jaśkowiak podkreślał, że z pokorą oczekuje werdyktu wyborców.
Jeżeli wolą poznaniaków jest oddanie Poznania PiS-owi, i tak naprawdę strata pięciu lat na bezsensowe walki, bo mając sześciu radnych w 34-osobowej radzie miasta, przy braku możliwości koalicyjnych ze strony PiS-u, (...) to by oznaczało pięć lat tak naprawdę straconych dla Poznania, być może straconych środków z KPO, na pewno będą wydane w innych miastach
- mówił Jaśkowiak.
W ocenie kandydata Koalicji Obywatelskiej kampania wyborcza w Poznaniu była bardzo ciekawa. Po południu na poznańskim Starym Rynku Jacek Jaśkowiak spotka się z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.
Dlaczego ma dochodzić do walk? Przecież Radni PO są pokojowo nastawieni, a takie twierdzenie skazuje Poznań na kolejną męczarnię z J.Jaśkowiakiem.
Kiedyś zmianę trzeba rozpocząć! Za następne 5 lat J.J. zapowie, że kandyduje na następną IV kadencję i znowu ta sama gadka?
Zróbmy to teraz!
Jest szansa na kogoś świeżego, z nową wizją, z nowym pomysłem, bardzo pracowitego i doświadczonego w Sejmiku Wielkopolskim, nie skostniałego. Przedsiębiorca, Pan Zbigniew Czerwiński
Skoro mamy taki uczciwy rząd, i będzie dzielił uczciwie, to jakie znaczenie dla rządu ma kto będzie Gospodarzem naszego Poznania?
Jeśli głosujesz na PO, to zagłosujesz na J.Jaśkowiaka, ale to nie pomoże w naprawie punktualności jazdy autobusów, bałaganu i slalomu dróg samochodowych i rowerowych i pieszych. Ile dróg jednokierunkowych i zakazów jazdy i naszego ciągłego zdziwienia, że tędy też się nie da przejechać. Pan Jaśkowiak w Radio Poznań mówi o inteligentnej sygnalizacji. Wczoraj jadę Głogowską na wysokości Łazarza. 21.50. Jadę 50 km/h. zapala się czerwone koło kościoła i na następnej przecznicy też. Żadnego przechodnia, ani tu, ani tam. Dlaczego sygnalizacja zatrzymała auta i smrodzą? Pytanie: przez ostatnie lata ile inwestycji na gwarancji było poprawianych? Czy jest mechanizm Miasta weryfikujący jakość wykonanych prac przed upływem okresu gwarancyjnego? Wiele skrzyżowań było przerabianych i jadąc w poprzek jeżdżę po pagórkach np. Arciszewskiego / Palacza. Skrzyżowanie Grochowska / Grunwaldzka wyciszone torowisko, gumy odpadają, czy ktoś to sprawdza i w ramach gwarancji domaga się naprawienia nawierzchni?
Jeżeli Pan Jaśkowiak nie może nic zrobić, to my zróbmy. Wybierzmy kogoś nowego. Mamy do wyboru jeszcze Zbigniewa Czerwińskiego. 20 lat pracował w Sejmiku Wielkopolskim. Przedsiębiorca.
J.Jaśkowiak uważa, że doskonale zarządzał miastem i cały czas żyje przyjaznymi dla siebie rankingami, ale nie żyje opiniami mieszkańców i nimi się nie kieruje. Ileż zgłoszeń o źle pracującej komunikacji. Np. na Ściegiennego, Palacza płytki chodnikowe wybrzuszone przez korzenie drzew ... to jest niebezpieczne! - a wózek dziecięcy czy inwalida, niewidomy!