O sytuacji finansowej Polski dyskutowali w poniedziałek goście Rozmowy bardzo politycznej w Radiu Poznań.
"Budżet 2025 jest pochodną ośmiu lat rządzenia Prawa i Sprawiedliwości" - mówił senator Waldy Dzikowski z Platformy Obywatelskiej.
Z tych 288 miliardów złotych, prawie 160 miliardów złotych to jest wszystko pochodna tego, co zostawił nam PiS
- podkreślił.
Senator Koalicji Obywatelskiej wyliczał też inwestycje w Wielkopolsce, na które w przyszłorocznym budżecie państwa znajdą się pieniądze. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Porzucek przekonywał, że środki już wcześniej przyznał rząd PiS.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Porzucek zarzucał też obecnej koalicji niezrealizowanie obietnic.
"Podniesienie kwoty wolnej od podatku zero złotych. O tyle podnieśliście" - mówił parlamentarzysta opozycji.
Senator Jan Filip Libicki z PSL przekonywał, że przez osiem lat finansami Polski rządzili bankowcy.
"To, co się działo za czasów rządów Prawa Sprawiedliwości, to była kreatywna księgowość" - stwierdził senator.
Według polityka PSL w tej chwili Polska jest na etapie przykręcania kurka kreatywnej księgowości.