Całe zdarzenie miało miejsce w miniony piątek. Służby mundurowe błyskawicznie ewakuowały klientów i pracowników sklepu. - Po sprawdzeniu wnętrza okazało się, że nie znaleziono żadnych podejrzanych przedmiotów, w tym materiałów wybuchowych - mówi Weronika Czyżewska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kole.
Na miejsce wezwani zostali policjanci oraz inne służby ratunkowe. Okazało się, że informacja ta na szczęście była nieprawdziwa, a osobą, która może mieć, czy mogła mieć związek z tym fałszywym alarmem jest mieszkaniec gminy. Mężczyzna został poddany przez policjantów badaniu na stan trzeźwości - okazało się, że ma blisko 2,5 promila w wydychanym powietrzu.
53-letniemu mężczyźnie z gminy Grzegorzew grozi od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.