Dodał, że jest to wiadomość miażdżąca dla regionu konińskiego, który w następnym roku odejdzie od węgla. Jego zdaniem, nie będzie w Polsce więcej niż jednej elektrowni atomowej. Oznacza to, że według posła PiS, nie powstanie elektrownia jądrowa ani w Koninie, ani w Bełchatowie.
Mam już bardziej precyzyjną wiedzę. Jeżeli rzeczywiście rozważano Konin przez jakiś moment, to i tak przegrywał z Bełchatowem. Ci, którzy lobbowali, bo tak to wygląda i o to oczywiście trudno mieć pretensję, za tym, żeby ta druga elektrownia powstała, to zdecydowanie tam prowadził Bełchatów. Konin nie był w planach obecnie rządzących
- mówił poseł Hoffman.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Przemysłu wskazało Konin i Bełchatów jako preferowane lokalizacje drugiej elektrowni jądrowej w Polsce. Według zapowiedzi rządzących, decyzja o ostatecznym umiejscowieniu ma zapaść w 2027 roku. W ubiegłym tygodniu poseł KO Tomasz Nowak poinformował o powstaniu sztabu promocyjnego „Atom dla Konina”, który będzie wspólnie działał na rzecz budowy elektrowni atomowej w tym mieście.
Z kolei minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska, powiedziała w ubiegłym tygodniu, że rząd nadal rozpatruje Konin i Bełchatów w ramach drugiej lokalizacji elektrowni jądrowej.