NA ANTENIE: I WONT LET THE SUN GO DOWN ON ME/NIK KERSHAW
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Dziś rocznica największej katastrofy w dziejach Lubonia

Publikacja: 22.02.2022 g.14:23  Aktualizacja: 22.02.2022 g.22:42 Krzysztof Polasik
Poznań
50 lat temu doszło do eksplozji w zakładach ziemniaczanych. Zginęło 17 osób. Wybuch w budynku Oddziału Produkcji Dekstryn nastąpił 22 lutego 1972 roku o godzinie 23:07.
luboń katastrofa zakłady ziemniaczane - Wojtek Wardejn - Radio Poznań
Fot. Wojtek Wardejn (Radio Poznań)

Dziś mieszkańcy Lubonia uczcili pamięć ofiar katastrofy. "Nie spodziewaliśmy się takiego wybuchu" - mówi była pracownica zakładu i poszkodowana w eksplozji, Teresa Korcz, która miała wtedy 25 lat.

Akurat z koleżanką się do kolacji szykowałyśmy. Bo nie było w tym czasie pracy. Ta koleżanka zginęła. Ona wyszła. Może gdyby nie wyszła to by przeżyła. A że wyszła, to zginęła, a ja zostałam w szatni przywalona gruzem, jakimś żelastwem, i to pewnie przez to żyje. Nie wiem

 - mówi Teresa Korcz.

Wśród ofiar był także Marek Gabler. Jego syn cały czas przychodzi pod tablicę upamiętniającą wybuch. "Spałem już i pamiętam przebudzenie. Zrobiła się panika w domu" - wspomina Grzegorz Gabler.

Na wprost tej ulicy mieszkam i wyleciały u nas szyby frontowe od zakładu. Była panika w domu, też się obudziłem, nie powiedziano mi co i jak, gdzie tata, ja widziałem, że to zakłady, miałem niespełna 12 lat, nie byłem już takim małym dzieckiem. Ale dopiero na samym końcu dowiedziałem się o śmierci ojca. Dopiero jak ojca znaleźli jako ostatniego w piątek późnym popołudniem

 - mówi Marek Gabler.

"Takiej tragedii w Luboniu nigdy wcześniej nie było" - mówi burmistrz Lubonia, Małgorzata Machalska.

Zapłaciliśmy bardzo wysoką ceną za to, aby dotrzymać tempa produkcji, osiągnąć normę, nie zważając na względy bezpieczeństwa, w jakich ta produkcja się odbywała. Cena życia naszych mieszkańców to bardzo wysoka cena

 - mówi Małgorzata Machalska.

Przyczyną tragedii były zaniedbania w przy produkcji dekstryny ze skrobi, którzy może być wybuchowa. Linia produkcyjna była czyszczona w sposób niedbały. Awarie w zakładzie sprawiły, że pracownicy zakładu nie dostali w styczniu premii i dlatego w lutym tempo pracy było znacznie podniesione.

Podczas uroczystości delegacje złożyły kwiaty pod tablicą pamiątkową z nazwiskami wszystkich ofiar. Tablica stoi w miejscu gdzie kiedyś znajdował się Oddział Produkcji Dekstryn. Obiekt będzie musiał jednak zostać przeniesiony. Właścicielem terenu po zakładach jest deweloper, który zamierza wybudować tam osiedle.

https://www.radiopoznan.fm/n/6JhoeQ
KOMENTARZE 0