"Zanim prezydent Gdańska zostanie w ten sposób upamiętniony, należy nadać imię Lecha Kaczyńskiego jednej z poznańskich ulic" - mówi Nowicki.
W imieniu mniejszości, bo dziś jesteśmy mniejszością w Poznaniu. Nasze "sprawdzam" polega na tym, żeby powiedzieć prezydentowi Jaśkowiakowi, że skoro w demokracji jest tak, że głos mniejszości ma być słyszalny, to naszym pierwszym głosem jest to, żeby w Poznaniu była ulica prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Nie wiadomo, gdzie będzie ulica Kaczyńskiego. Porozumienie chce rozpocząć dyskusję o tym, czy władze Poznania są gotowe na rozmowę z mniejszością konserwatywną. Dyskusja ma się rozpocząć po wakacjach na Radzie Miasta Poznania.
W przyszłym tygodniu inicjatorzy złożą stosowne pisma w tej sprawie do przewodniczącego Rady Miasta Poznania i prezydenta Jacka Jaśkowiaka.