Stawka dla pojedynczego mieszkańca ma wzrosnąć z 27 na 35 złotych.
"To bulwersujące" – mówi opozycyjny radny, Łukasz Heckert.
W tej chwili po prostu mieszkańcy będą się strasznie burzyć, bo nie stać niektórych rodzin na pokrycie tak wysokich kosztów. Oczywiście my będziemy przeciw. Nie chcemy jakiejkolwiek podwyżki – te 27 złotych, które w tej chwili mamy, uważamy, że to już jest na granicy wytrzymałości gospodarstwa domowego. Myślę, że niestety jesteśmy w mniejszości
- uważa Łukasz Heckert.
Jednym z powodów podwyżki ma być niewystarczający budżet na zagospodarowanie odpadami z powodu ogromnego przyrostu produkcji śmieci przez mieszkańców. Nowa stawka miałaby obowiązywać od 1 października.
Decyzję w sprawie szamotulscy radni podejmą na najbliższej sesji – ta odbędzie się w poniedziałek.