Specjaliści z dziedziny prawa gospodarczego zwracają uwagę na to, że postanowienie sądu datowane jest na 8 kwietnia, a akta sprawy - według prawników Orlenu - przekazano sądowi dzień wcześniej.
Doktor Jarosław Kwaśnicki sugeruje w związku z tym, że "sąd, wydając postanowienie, mógł nie zapoznać się kompleksowo z aktami sprawy w sposób adekwatny do jej wagi".
Ryzyko zawieszenia każdej decyzji prezesa UOKiK o zgodzie na koncentrację może mieć negatywny wpływ na zaufanie do naszego rynku
- uważa mecenas Jarosław Kwaśnicki.
Jeszcze bardziej surowy w swojej ocenie jest mecenas Artur Wdowczyk, specjalizujący się w prawie mediów. Pyta "jak to się stało, że strony umowy sprzedaży przedsiębiorstwa nie wiedzą o tym, że sąd wstrzymał transakcję, a informacje dostaje podmiot państwowy, czyli Rzecznik Praw Obywatelskich?"
Jego zdaniem rola Rzecznika w tym postępowaniu jest "bardzo wątpliwa".
Dotychczas nie przypominam sobie, żeby rzecznik zajmował się sprawą fuzji i przejęć
- mówi mecenas Artur Wdowczyk.
Przypomina także, że jest duża niepewność, czy Adam Bodnar jest nadal rzecznikiem.
Nasza trzecia władza wysyła katastrofalny sygnał dla inwestorów. W Polsce wszystko jest możliwe. Nawet jeśli zawarłeś umowę i kupiłeś przedsiębiorstwo, to nic nie znaczy
- podsumowuje prawnik.
opr. G.Ł