To 61-letni mężczyzna i 55-letnia kobieta - mówi rzeczniczka policji w Szamotułach Sandra Chuda...
Dwoje mieszkańców wyszło z budynku o własnych siłach, ale w związku z doznanymi obrażeniami 61-letni mężczyzna i 55-letnia kobieta trafili do szpitala. Budynek mieszkalny uległ znacznemu uszkodzeniu. Na miejscu pracował również przedstawiciel Inspekcji Nadzoru Budowlanego oraz straż pożarna. Funkcjonariusze pracowali nad szczegółowym ustaleniem przyczyn tego zdarzenia. W najbliższym czasie przeprowadzone zostaną również oględziny z udziałem biegłego z dziedziny pożarnictwa.
Jak już informowaliśmy, strażacy odebrali zgłoszenie o wybuchu gazu wczoraj przed godziną 20:00. W akcji uczestniczyło 9 zastępców straży.
Z naszym informacji wynika, że już wczoraj na miejsce wybuchu przyjechała córka poszkodowanych. Okoliczności wybuchu butli z gazem badają policjanci z Wronek.