To pierwsza w historii NFZ cesja pomiędzy szpitalami. Doszliśmy do porozumienia, choć tę zamianę poprzedzały głośne strajki i protesty oraz negocjacje samorządów powiatowego i wojewódzkiego - przypomina starosta powiatu gnieźnieńskiego Piotr Gruszczyński.
Wokół tego było wiele napięć i stało się to nawet sprawa polityczną, niepotrzebnie. Zapowiedziałem, że walczymy o wszystko i to dziś stało się faktem. Gratuluję dyrekcji szpitala. Niezmiernie się ciesz, że to, o co Gniezno walczyło, w Gnieźnie zostaje. Mówimy oczywiście o neurologii i udarówce
- mówi starosta.
Rocznie oddziały zajmowały się około 600 chorymi. W przypadku zawału, aby pacjent utrzymał sprawność, konieczna jest interwencja w ciągu pierwszych czterech godzin. Szpital Powiatowy w Gnieźnie przejmuje wraz z oddziałami także personel medyczny.