Tak jak ich koledzy z innych Ośrodków oczekują podniesienia ich wynagrodzenia z 5,5 do ponad 10 tys. zł. Część egzaminatorów wzięła urlop na żądanie, część poszła na zwolnienia lekarskie - mówi dyrektor leszczyńskiego WORD-u Jarosław Sobczak.
Próbowałem sprawę delikatnie rozwiązywać, polubownie, obiecują pewne ustępstwa, natomiast spełnienie ich finansowych żądań na tę chwilę nie jest możliwe. Udało mi się dojść do porozumienia, bo pierwotnie protest chcieli rozpocząć już we wtorek, bez uprzedzenia mających w tym czasie wyznaczone terminy egzaminów. Są to ludzie z całego regionu. Przekonałem ich. Za pomocą facebooka, strony Ośrodka oraz telefonicznie zadających egzaminy zdążyliśmy uprzedzić, że zostały odwołane
- wyjaśnia Jarosław Sobczak.
Każdego dnia w leszczyńskim WORD-zie przeprowadza się średnio ponad 100 egzaminów teoretycznych i praktycznych. Egzaminatorzy z Leszna deklarują, że do pracy wrócą w poniedziałek.