Uczyć języka polskiego będą tu m.in. Ukrainki. Tatiana pochodzi z ukraińskiej Bukowiny, z kraju wyjechała po rozpoczęciu rosyjskiej agresji. Wcześniej studiowała polonistykę i właśnie polskiego będzie uczyć rodaków, którzy przyjdą do centrum przy Pamiątkowej.
Chciałabym się przyczynić do pomocy dzieciom w aklimatyzowaniu się tutaj, integrować, chcemy, żeby nauczyły się polskiego. Będziemy pomagać, jak możemy, np. psychologicznie. Będziemy pokazywać Poznań. Chodzi o to, żeby zapomnieli też o trudnych realiach. Będę uczyć polskiego dzieci, w grupie młodszej będzie to język prostszy, na poziomie podstawowym, będzie też grupa dla starszych dzieci
- wyjaśnia Tatiana.
Centrum poświęcił dziś metropolita poznański arcybiskup Stanisław Gądecki. Przemawiając do obecnych, przypomniał swoją wizytę u papieża Franciszka.
Z tego, co wywnioskowałem, Ojciec Święty jest bardzo wdzięczny Polakom za otwartość, jaką wykazali od pierwszej chwili tej agresji Rosji na Ukrainę. Jedyna troska Ojca Świętego i prośba jest taka, żebyśmy wytrzymali. To znaczy, żeby tę sytuację wytrzymać na dłuższy dystans, bo łatwiej zapalić serce do chwilowych wysiłków, natomiast jeśli to będzie trwało latami, to trzeba też pewnego męstwa i głębszej otwartości
- mówił arcybiskup.
Przykładem kompleksowej pomocy jest Centrum, do którego już zgłaszają się pierwsi Ukraińcy, potrzebujący wsparcia. Poza pomocą dla dzieci, wsparcie otrzymają też ich matki - wolontariusze i pracownicy pomogą im m.in. znaleźć prace. W Centrum pracują m.in. cztery Ukrainki i trzy Białorusinki.