Wcześniej wpisane na nią zostały - tradycje kulturowe Biskupizny, tradycje weselne z Szamotuł i okolic, tradycje dudziarskie w Wielkopolsce oraz tradycje kulturowe Bambrów Poznańskich.
- To, że nadal kultywujemy nasze tradycje, jest efektem sztafety pokoleń - podkreśla regionalistka, prezes Stowarzyszenia Bukówczan "MANU" Zofia Dragan.
To też jest efekt specyfiki dziejów Bukówca. Po pierwsze była to jednak wieś czysto polska. W okresie zaborów nie było tu osadnictwa niemieckiego. Po odzyskaniu niepodległości, wielu Bukówczan przyłączyło się do powstania wielkopolskiego, Bukówiec pozostał w 100% polską wsią z zasiedziałymi rodami chłopskimi kultywującymi te tradycje, które od pokoleń były znane. Podobnie było po II wojnie światowej. Mimo że Niemcy wysiedlili 60 - 70% mieszkańców Bukówca, wszyscy po wojnie wrócili do swojej wsi i znowu w 100% zasiedlili ten Bukówiec.
O wpisanie na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego decydują przedstawiciele Narodowego Instytutu Dziedzictwa oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.