W zeszłym tygodniu informowaliśmy o liście mieszkańców Rogoźna do marszałka województwa w związku z inwestycją. W 2018 roku z placu im. Karola Marcinkowskiego, który do tego momentu był parkiem, wycięto wiele drzew, a powierzchnię zakryto płytą granitową. Rok później inwestycja otrzymała nagrodę w konkursie na najlepiej zagospodarowaną przestrzeń publiczną w regionie, który patronatem objął właśnie Marek Woźniak.
W sprawie przebudowy placu w Rogoźnie interweniuje poseł Franciszek Sterczewski.
Przebudowa placu Marcinkowskiego wpisuje się w dosyć smutną tendencję takiej „betonozy”, którą obserwujemy w wielu miastach w całej Polsce, co po pierwsze nie jest estetyczne, po drugie utrudnia życie ludziom. Złożyłem interpelację: czy przeprowadzono jakieś konsultacje społeczne, czy wykonano ocenę oddziaływania na środowisko? Nie została taka ocena wykonana. Bardzo duża krzywda się stała w tym miejscu i apeluję o dialog z mieszkańcami, o prawdziwe rozpoznanie ich potrzeb, żeby było zielono, żeby był cień, żeby zorganizować retencję wody opadowej. To wszystko naprawdę da się zrobić.
Jak przekazał Radiu Poznań Przemysław Benz, który złożył zapytanie do marszałka w imieniu części mieszkańców, konsultacje społeczne w sprawie przebudowy placu były niedostatecznie promowane.
Poseł Sterczewski mówi, że sprawa nie kończy swojego biegu.
Będziemy kontaktować się z burmistrzem i starać się zwrócić uwagę na tę sytuację
– mówi parlamentarzysta.
Wierzy, że sytuację „da się odwrócić”, choćby „w czynie społecznym”.
świństwem.
Są to procesy pandemiczne w Wielkopolsce, więc dużo roboty na tą kadencję widzę....