Część załogi fabryki należącej do spółki Kraft Heinz weszła w spór zbiorowy. Domaga się podwyżki wynagrodzeń.
"Jesteśmy na etapie szukania mediatora" - mówi Radiu Poznań Eleonora Dopierała, reprezentująca pracowników sporu zbiorowego, przewodnicząca działającego w Pudliszkach Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Mięsnego i Spożywczego w Polsce.
Nasz warunek to 400 zł podwyżki brutto. Chcemy, by podwyżka była wypłacana od 01.01. O to prowadzimy spór zbiorowy. Jeżeli nie dojdziemy do porozumienia przy udziale mediatora, to wówczas, ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych daje nam prawo najpierw do strajku ostrzegawczego, a potem generalnego. Nie odpuścimy tego. To nie jest wygórowana stawka. Przy takiej inflacji, jaką mamy, nie jest to wygórowane żądanie. I przy takich zyskach, jakie zyskuje nasz zakład, to uważam, że nie jest to wygórowane oczekiwanie
- mówi Eleonora Dopierała.
Eleonora Dopierała szacuje, że działania jej Związku popiera około 80 proc. załogi zakładu w Pudliszkach. Pracuje w nim ponad 500 osób.