Meteoryt znaleziono latem ubiegłego roku na jednej z polnych dróg. Ważył 350 gramów. Wcześniej jego lot uchwyciły urządzenia Czeskiej Sieci Bolidowej. Naukowcy postanowili zbadać obiekt. Same poszukiwania zajęły nieco ponad dwa tygodnie.
Kamień był pokryty skorupą obtopieniową, która tworzy się w momencie przelotu obiektu przez atmosferę. Polskim i czeskim naukowcom udało się dowieść, że znaleziony kamień, to meteor. Wyniki badań ukazały się na początku grudnia w piśmie naukowym "Meteoritics & Planetary Science". Według ekspertów, meteor był częścią meteoroidu poruszającego się po orbicie między Wenus, a Marsem.