W przypadku wykrycia choroby informacja zostanie natychmiast przekazana opiekunom dziecka. Otrzymają oni także informację, gdzie się zgłosić, aby potwierdzić diagnozę i rozpocząć ewentualne leczenie.
SMA jest to ciężka, rzadka choroba, w której z powodu wady genetycznej obumierają neurony w rdzeniu kręgowym odpowiadające za skurcze i rozkurcze mięśni. Choroba może doprowadzić do całkowitego paraliżu.
Na takie badania u noworodków musi wyrazić zgodę mama dziecka. Badanie finansowane jest z Narodowego Funduszu Zdrowia.
W regionie leszczyńskim zbierane są pieniądze na leczenie dwóch dziewczynek z SMA. Koszt terapii to ponad 9 mln zł. Na koncie Marysi z Brenna jest na razie ponad 5 mln zł, Zuzia z okolic Piasków koło Gostynia ma niecały milion.