– Policjanci z pilskiej drogówki już wielokrotnie reagowali na niewłaściwe zachowania kierujących tymi jednośladami. Niestety, w ostatnim czasie takie sytuacje się nasiliły – mówi mł. asp. Magdalena Mróz z Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Sprawcą tych wykroczeń okazał się 17-letni mieszkaniec Piły, który – jak się później okazało – nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia, jakie spowodował swoim zachowaniem. Przypominamy, że nie wolno przewozić psów ani innych osób na hulajnodze elektrycznej. Oczywiście jazda hulajnogą po drodze krajowej również jest zakazana.
To jednak nie jedyna niebezpieczna sytuacja z udziałem hulajnóg w miniony weekend w Pile.
Do kolejnego zdarzenia doszło przy ul. Młodych. Policjanci zauważyli mężczyznę kierującego hulajnogą elektryczną, który korzystał z telefonu komórkowego podczas jazdy – co, jak podkreśla Magdalena Mróz, jest poważnym wykroczeniem.
Policjanci natychmiast włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i wydali polecenie do zatrzymania pojazdu. Mężczyzna je zignorował i kontynuował jazdę, przejeżdżając przez przejścia dla pieszych oraz nie stosując się do sygnalizacji świetlnej. Ostatecznie 24-latek został zatrzymany kilka metrów dalej
- podkreśla mł. asp. Mróz.
Za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej 24-latkowi grozi do 5 lat więzienia. Odpowie również za inne wykroczenia, których się dopuścił.
Do jeszcze jednego groźnego incydentu doszło przy ul. Niepodległości w Pile. W wychodzącą z autobusu miejskiego 59-letnią kobietę wjechał 13-latek na hulajnodze. Kobieta doznała poważnego urazu nogi. Ze względu na wiek sprawcy, sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.