NA ANTENIE: DANCE WITH A DEVIL/COZY POWELL
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Sędziowie - nadzwyczajna kasta

Publikacja: 15.11.2019 g.09:03  Aktualizacja: 15.11.2019 g.19:27
Poznań
Nowoczesne elity intelektualne znalazły się pod stałą obserwacją Piotra Tomczyka i Huberta Jacha, którzy przedstawiają Państwu ich słowa w satyrycznej audycji "Magazynek Antyelitarny". Zapraszamy do wysłuchania odcinka o sędziach.
Hubert Jach i Piotr Tomczyk
Fot.

Co sędziowie myślą o sobie raczyła zaprezentować Irena Kamińska - kwiat polskiego sądownictwa, która orzekała w Naczelnym Sądzie Administracyjnym i przewodniczyła sędziowskim stowarzyszeniom. Powiedziała, że uważa sędziów za "nadzwyczają kastę ludzi". Nie mieliśmy pojęcia, że w Polsce funkcjonuje system kastowy, a raczej żyliśmy w przekonaniu, że każdy obywatel jest równy. Równy przede wszystkim wobec prawa. 

Co by się stało, gdyby ktoś z nas zwinął na stacji benzynowej 50 złotych? Aż strach pomyśleć, ale spokojny o to mógł być sędzia Mirosław Topyła, który został po takim czynie uniewinniony. Jak uzasadnili taki wyrok sędziowie Sądu Najwyższego? Otóż "Obwiniony jest osobą odpowiedzialną, introwertyczną, natomiast charakteryzującą się dużym stopniem roztargnienia". Roztargnienie i płaczliwość to przepis na bezkarnosć. 

Zachęcamy do odsłuchania naszej audycji, w której na tapet wzięliśmy "nadzwyczajną kastę". 

Kolejny "Magazynek Antyelitarny" już w najbliższą niedzielę na naszej antenie o godz. 15:30. 

https://www.radiopoznan.fm/n/dCYpjg
KOMENTARZE 1
Robert Es
Robert Es 19.11.2019 godz. 16:12
Uogólniając, każdy lekarz ma swój mały cmentarzyk. Podobnie policjant, prawnik, wiele zawodów – każdy kiedyś popełnił błąd, grzech, zaniedbanie, uchybienie. Każda praca jest obarczona błędem; trudno sobie wyobrazić, żeby początkujący lekarz mimo wielkiego zaangażowania nie posiada jednak wystarczającej wiedzy i umiejętności i niestety błąd w sztuce się zdarzy – szkoda, że błąd w skutkach śmiertelny na człowieku doświadczony. Lekarze często się wybronią, albo sprawa w ogóle nie wyjdzie na jaw. Sędziowie, prokuratorzy nawet jak skażą niewinnego – no trudno. Nie wiem jak było w przypadku policjanta, ale jak nie ma ewidentnych zaniedbań to się sprawę wyciszy.