Chciałabym dziś Państwu polecić lekturę najnowszej książki Dominiki Słowik, laureatki Paszportu Polityki w 2019 roku i finalistki Nagrody Literackiej Gdynia w 2016. Na półki w księgarniach trafił niedawno zbiór jej opowiadań pod tytułem „Samosiejki”.
W pierwszej kolejności do tej książki przyciągnął mnie prawdziwie hipnotyzujący projekt okładki i wklejki, na których znalazły się kolaże Kiry Pietrek. Okazało się, że doskonale oddają one ducha opowiadań zebranych w „Samosiejkach”. Łączą dziwaczność z refleksyjnością, żart z grozą, podskórnym niepokojem, a ludzką rzeczywistość, codzienną i namacalną, wynoszą na poziom abstrakcji, któremu kierunek wskazuje oryginalna wyobraźnia.
W „Samosiejkach” znajdujemy namysł nad współistnieniem człowieka i roślinności, wizję teraźniejszości, czy niedalekiej przyszłości, zdominowanej przez klimatyczny kryzys i subtelnie przesyłany sygnał o zbliżającym się końcu, zmianie, nowym początku. Świetna proza, poruszająca wyobraźnię i zmysły. Oddaje osobliwe spojrzenie na rzeczywistość, zdaje się wibrować poprzez słowa, iskrzyć się fluorescencyjnymi barwami i głęboką zielenią, pachnieć mieszaniną zapachów ziemi i pulsować delikatnym ciepłem.
Zbiór opowiadań „Samosiejki” Dominiki Słowik znajdziemy w ofercie Wydawnictwa Literackiego