NA ANTENIE: I WAS MADE FOR LOVIN' YOU/KISS, DESMOND CHILD
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Król, który pisał koślawo

Publikacja: 03.06.2019 g.17:04  Aktualizacja: 03.06.2019 g.17:11 Jacek Butlewski
Poznań
Ostatni z Jagiellonów, bezdzietny król Polski, Zygmunt II August pisał listy. I trudno się dziwić, bo tylko regularne otrzymywanie korespondencji dawało w owych czasach pewien obraz tego, czym żyje świat... Choć - delikatnie mówiąc - z lekkim opóźnieniem.
Pismo Zygmunta Augusta - Pismo Zygmunta Augusta/Fot. Jacek Butlewski
/ Fot. Pismo Zygmunta Augusta/Fot. Jacek Butlewski

Król jednak nie specjalnie przejmował się faktem, że niekiedy na odpowiedź przyszło mu czekać kilka tygodni. Ostatecznie w XVI wieku "spieszono się powoli". Zygmunt August zostawił liczne autografy, ślady swojej pisarskiej działalności. Z przykrością muszę jednak stwierdzić, że jego pismo nie należało do najpiękniejszych. O wiele ładniej kaligrafował jego sekretarz, który zresztą pisał wiele listów pod dyktando monarchy. Władca brał pióro do ręki, gdy chodziło o sprawy bardziej doniosłe.

Listy Zygmunta II Augusta do Radziwiłów można było obejrzeć w czasie czwartkowego Spotkania z Arcydziełem w poznańskiej Bibliotece Raczyńskich. Zadziwiające jest to, że pismo sprzed kilkuset lat jest tak wyraźne. Daje to nadzieję, że coś po nas pozostanie, oczywiście jeśli będziemy pisać coś więcej, niż esemesy czy maile.

Królewskich śladów jest w zbiorach specjalnych więcej. Rękopisy ludzi, którzy żyli przed setkami lat, są przechowywane w specjalnych warunkach, w klimatyzowanych pomieszczeniach, do których wstęp mają nieliczni - a i tak muszą stanąć na głowie, żeby dostać się do środka.

O królewskich zbiorach Biblioteki z Agnieszką Urbańską rozmawiał Jacek Butlewski.

https://www.radiopoznan.fm/n/y0YM2a
KOMENTARZE 0