NA ANTENIE: Lubię jazz
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Bardzo kulturalny raport - 8.07.2020

Publikacja: 08.07.2020 g.09:50  Aktualizacja: 08.07.2020 g.09:45 Andrzej Ciborski
Poznań
Codzienny serwis kulturalny Radia Poznań. Dziś mówiliśmy o wystawie poświęconej "Solidarności", o Kresowiakach w Poznaniu oraz o powołaniu Fundacji im. Jana Lubrańskiego w 500. rocznicę jego śmierci.
kultura serwis cibor bardzo kulturalny raport - Radio Poznań
Fot. Radio Poznań

Tu rodziła się Solidarność – wystawa została pokazana równocześnie w 17 miejscowościach rozsianych po całej Polsce. W Poznaniu - na placu Adama Mickiewicza. Podczas miesięcy wakacyjnych odbędą się kolejne odsłony tej unikatowej wystawy. Ekspozycje mają na celu ukazanie ogólnopolskich masowych strajków z lipca, sierpnia i września 1980 r. Wystawa składa się z części ogólnopolskiej, części regionalnych oraz lokalnych ukazujących powstawanie „Solidarności” w niemal każdym zakątku naszego kraju. Prezentacja ma utworzyć w całej Polsce „Biało-czerwony szlak: Tu rodziła się Solidarność”. Trasy wszystkich wystaw regionalnych zbiegną się 28 sierpnia na wernisażu w Warszawie. Teksty ekspozycji są prezentowane w języku polskim i angielskim. W tym wielkim zwycięstwie, jaką była, jaką jest polska „Solidarność” mają udział miliony – najczęściej – anonimowych osób. „Tą wystawą chcemy złożyć im hołd” - mówią organizatorzy.

Powstanie „Solidarności” było jednym z najważniejszych wydarzeń końca XX w. na świecie. W sierpniu 1980 r. na skraju komunistycznego imperium sowieckiego narodził się wielki, pokojowy ruch, do którego przystąpił niemal co trzeci Polak! „Solidarność” to 10 milionów formalnych członków – był to największy związek zawodowy na świecie.

Mieszkańcy Lwowa, którzy osiedlali się w Poznaniu, bardzo wzbogacali życie naukowe i artystyczne miasta. Trafiali tu z przymusu, po I i po II wojnie światowej, nierzadko po długiej tułaczce. Tutaj odnajdywali swój drugi dom. Na Dziedzińcu Urzędu Miasta Poznania przywołano pamięć kilkunastu wybranych. Hanna Dobias-Telesińska z Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich przypomina, że wśród Lwowian byli znani polscy aktorzy - Witold Pyrkosz ale też bardzo związana z Poznaniem, pamiętana po dziś dzień z roli w filmie "Mój Nikifor" - Krystyna Feldman.

Zawsze podkreślała swoje lwowskie pochodzenie. Bardzo kochała swój Lwów. Ona się z nami spotykała rzadko, najczęściej z okazji dni Lwowa, ponieważ mimo wieku, była osobą bardzo zapracowaną. Akurat w środy, kiedy spotykaliśmy się w Towarzystwie, to ona szła na spektakl, a była osobą, która nie przychodziła w ostatniej chwili, przygotowywała się dużo wcześciej. Także trochę to kolidowało. Jak miała jubileusz swojej pracy artystycznej byliśmy jej gośćmi. Ona nas bardzo kochała, a my kochaliśmy ją.

Poznańscy księża przywracają pamięć o Janie Lubrańskim. Na 500. rocznicę jego śmierci arcybiskup Stanisław Gądecki zainaugurował działanie fundacji imienia średniowiecznego biskupa. Przejęła ona pieczę nad Muzeum Archidiecezjalnym, pomoże także przy pracach archiwalnych. Poza tym zajmuje się działaniami, które ważne były dla samego Lubrańskiego – edukacją, muzyką, rzemiosłem i kulturą. Spontanicznie powstał także pomysł stworzenia pasieki, która będzie wypełniać dzisiejszą lukę w kwestii nauki o ekologii, mówi założyciel, ksiądz Jerzy Stranz.

Przecież to jest kapitalny pomysł, żeby tutaj przy Akademii mieć po pierwsze pasiekę miejską, która wbrew pozorom bardzo dobrze funkcjonuje. A do tego będzie to pasieka edukacyjna, do której zapraszamy, żeby prowadzić warsztaty edukacyjne, opowiadać o pszczołach, pokazywać jak żyją, jak tworzą i uczyć dzieci, ale też dorosłych, jak żyć z owadami i jak widzieć też pożytek i jakąś troskę o nie. No a do tego, co tu dużo gadać, miód Lubrańskiego będzie pyszny.

Przy Fundacji Lubrańskiego powstaje przestrzeń dostępna dla wszystkich mieszkańców.

https://www.radiopoznan.fm/n/tKdDx0
KOMENTARZE 0