NA ANTENIE: Poranne RozPOZnanie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

„Anna. Gorzki smak miodu” - powieść Wioletty Sawickiej

Publikacja: 25.08.2021 g.18:38  Aktualizacja: 25.08.2021 g.18:44 Maria Ratajczak
Kraj
Czwarty tom rodzinnej sagi „Wiek miłości, wiek nienawiści”.
Gorzki smak miodu - okładka  - Prószyński i S-ka
Fot. (Prószyński i S-ka)

Dziś w ramach literackiego cyklu chciałabym powiedzieć trzy słowa o powieści „Anna. Gorzki smak miodu” Wioletty Sawickiej. Książka, z która dziś do Pańtwa przychodzę jest pewnym zaskoczeniem, a chyba największym dla mnie samej. To dlatego, że to taka pozycja, po którą raczej z własnej inicjatywy nigdy bym nie sięgnęła. To w końcu kolejny tom sagi z mało zachęcającą okładką, zapowiadający doznania romantyczno-dramatyczne, a więc literatura nie do końca w moim stylu i guście. Książkę tę jednak polecono mi dlatego, że autorka, tworząc bohaterów, a przede wszystkim bohaterki sagi i opisując ich losy, inspirowała się historiami własnej kresowej rodziny. Zgłębianie rodowych tajemnic i odkrywanie własnego dziedzictwa przez pisarkę wydało mi się tym twórczym pierwiastkiem, który może dzieła z tej serii wyróżnić na tle podobnych im obyczajowych powieści. 

Trzonem fabuły każdego z tomów są kobiecie biografie, kształtowane przez tragiczne wydarzenia dwudziestego wieku. Saga rozpoczyna się w roku 1913, jej kolejne części układają się porządku chronologicznym, natomiast akcja czwartego, ostatnio wydanego tomu „Anna. Gorzki smak miodu” rozgrywa się tuż po drugiej wojnie światowej. Tytułowa Anna jest kilkunastoletnią dziewczynką o polsko-niemieckim pochodzeniu, która desperacko próbuje przetrwać w Prusach Wschodnich, które stały się częścią Związku Radzieckiego. Losy niemieckich sierot, walczących o byt po zakończeniu działań wojennych na terenach ZSRR wydają mi się tematem wyjątkowo oryginalnym i według mnie to właśnie ten wątek najciekawiej w całej książce wypada. Równolegle obserwujemy także żołnierzy, ukrywających się w lasach i walczących z wojskiem sowieckim, a także ich żony, również podejmujące walkę z bronią w ręku lub próbujące ocalić namiastki codziennego, rodzinnego życia.

Mimo początkowych oporów, jakie odczuwałam, teraz szczerze przyznam, że książkę czyta się z przyjemnością. To całkiem sprawnie napisana proza, jedna z tych książek na spokojny wieczór lub podróż pociągiem. Podpowiem, tomy można czytać niezależnie. Planowane jest także wydanie w przyszłym roku kolejnej cześci. Wydawcą sagi jest Prószyński i S-ka.

https://www.radiopoznan.fm/n/ZdQI5O
KOMENTARZE 0