Minister Siekierski powiedział w Porannym Rozpoznaniu Radia Poznań, że Polska może się zgodzić w zamian za rekompensaty i pewne limity.
Nas bardziej by interesował drób, choć wołowina też, to są pewne rzeczy ustalone, tylko problem jest w tym jaki zakłada się wzrost, jakie są inne uwarunkowania, jaka jest struktura importu wołowiny czy drobiu, bo nie chodzi o ogólną kwotę, ale także o strukturę.
- mówił Siekierski.
Zablokowanie ratyfikacji umowy zapowiadał wcześniej między innymi premier Donald Tusk. Do tego potrzeba sprzeciwu czterech państw, które reprezentują minimum 35 procent ludności Unii Europejskiej. Jak podkreślił minister rolnictwa Czesław Siekierski, obecnie popiera nas Francja. Trwają rozmowy z Austrią, Irlandią i Włochami.