NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

"Złodzieje" i "bandyci" - wykładowca UAM o rządzie Prawa i Sprawiedliwości

Publikacja: 12.03.2023 g.17:39  Aktualizacja: 12.03.2023 g.18:19
Poznań
Ryszard Ćwirlej wykładowca UAM i były wiceprezes Radia Merkury z nadania SLD zjawił się na sobotnim spotkaniu Donalda Tuska w Rokietnicy. Krótka rozmowa z Ćwirlejem ukazała się w Internecie.
Ryszard Ćwirlej TT - TT
Fot. TT

Zapytany dlaczego przyszedł na spotkanie powiedział, że "musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy dalej chcemy funkcjonować w kraju, w którym rządzą złodzieje, bandyci, ludzie, którzy nie liczą się ze społeczeństwem, myślą przede wszystkim o tym, żeby nakraść jak najwięcej, czy chcemy żyć w kraju, w którym najważniejsza będzie demokracja".

Ryszard Ćwirlej do zarządu Radia Merkury trafił w czerwcu 2010 roku. Według portalu Niezależna.pl karierę w mediach publicznych zawdzięcza znajomości z Robertem Kwiatkowskim, Włodzimierzem Czarzastym oraz politykami SLD.

W październiku 2020 roku Ryszard Ćwirlej na swoim blogu usprawiedliwiał pomalowanie farbą zabytkowego budynku Radia Poznań i okalającego go płotu przez demonstrantów.  "Te napisy to odpowiedź na pięć lat, w ciągu których najbardziej rzetelne i obiektywne poznańskie radio zamieniliście w ściek propagandowej gnojówki" - napisał były wiceprezes Radia Merkury, starszy wykładowca Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.

Według portalu Niezależna.pl, w czasach gdy Ryszard Ćwirlej był szefem Teleskopu w TVP3 w poznańskim ośrodku telewizyjnym uprawiana była "nachalna lewicowa propaganda". "Reporterzy skarżyli się, że muszą jechać wszędzie tam, gdzie pojawiają się SLD-owscy dygnitarze" - czytamy w artykule "Ręczna robota ludzi z SLD".

opr. g.ł

https://www.radiopoznan.fm/n/mTiJUT
KOMENTARZE 7
Michał Balcerzak
Michał Balcerzak 16.03.2023 godz. 19:06
Panie Ćwirlej, to istny KRYMINAŁ, co Pan wygaduje.
Jacek Wróblewski
dżon 14.03.2023 godz. 23:35
Słucham i nadziwić się nie mogę, ile w wypowiedzi towarzysza Ćwirleja jest pogardy dla obywateli i rozmijania się z prawdą. Chyba, że materiał był nagrywany przed 2015 rokiem - wtedy przepraszam. Towarzysz Ćwirlej pogardza - według starej leninowskiej zasady - obywatelami powołując się na demokrację jednocześnie pomijając to, że demokratyczne wybory dały rządy obecnej władzy. Mówi o złodziejstwie, ale kogo ma na myśli? Eks-ministra Sławomira N., który nakradł i trzymał kilka baniek pod podłogą i którego wredne rządy Polski i Ukrainy politycznie za to ścigają? Czy może eks-ministra Włodzimierza K., któremu mafia śmieciowa odpaliła 5 mln i który siedząc w pace będzie pobierał 10 tys. miesięcznie? Czy może ma na myśli towarzysz 260 miliardów, które Polakom skradli kolesie z vatowskich karuzel wtedy, gdy nagrany w knajpie cymbał z ówczesnych "elyt" mówił, że lepiej robić to na vacie, niż na kokainie? Możliwości są trzy: 1) albo nagranie jest sprzed kilku lat; 2) albo towarzysz Ćwirlej nie wie, co mówi - czyli nieświadomie mija się z prawdą; 3) albo świadomie mija się z prawdą.
Sławomir Antczak
Sławomir Antczak 13.03.2023 godz. 00:35
Liczy się wolność słowa dlatego TVP nie jest wpuszczona na spotkanie z Tuskiem... a demokracja jest wtedy kiedy my wygramy...
Mariusz Nowak
Mariusz 12.03.2023 godz. 22:12
Lewactwo z UAM wyłazi i pełznie po WLKP
Michal Zielinski
Obrzydzenie 12.03.2023 godz. 20:29
bierze , jak się czyta o takich "autorytetach" .
Do czego Ci ludzie dążą i jakie cele mają.Lewactwo jak komuna zaraża, liberalizm dzieli ludzi na małych i wielkich cwaniaków . Nie masz przebicia zdychaj! Lewa two natomiast sprzeciwia się + 500. O co chodzi ? LUDZIE !!!!!!
Michał Winkel
Michał 12.03.2023 godz. 19:16
Szanujmy się.
Wojciech Różański
Shadow 12.03.2023 godz. 18:43
Ja bym mu napluł w pysk !!!!