To nie jest żart z okazji 1 kwietnia. Chodzi o usunięcie wad stwierdzonych podczas odbioru robót w grudniu zeszłego roku. Jak przekazał nam rzecznik prasowy poznańskiego oddziału Wód Polskich, poprawy wymaga, chociażby niweleta ścieżki wzdłuż umocnień. To linia określająca wysokość drogi względem terenu dookoła. W tym przypadku musi zostać wyrównana.
Prace obejmują także dokończenie zatoczki przy moście Królowej Jadwigi, uprzątniecie terenu oraz wysianie trawy. Następnie wykonawca robót zajmie się tarasami.
W lutym informowaliśmy o pęknięciach i doklejanych fragmentach wykonanych z prefabrykatów schodków. Dobrą informacją w tym przypadku jest obniżenie poziomu Warty. Woda spadła poniżej 180 centymetrów i po kilku miesiącach można wznowić główne prace. Firma zajmie się tym zaraz po zakończeniu najważniejszych napraw.
Termin ukończenia inwestycji był już dwukrotnie przekładany. Teraz mówi się o grudniu tego roku. Rewitalizacja brzegów Warty polega na usunięciu starych płyt i zasępiania ich koszami gabionowymi. Koszt inwestycji to około 30 milionów złotych.