Przystanek ma zatrzymać osoby, które próbują uciec z placówki opiekuńczej i wrócić do swojego rodzinnego domu. "Takie osoby najczęściej wybierają się wtedy na przystanek autobusowy" - mówi wiceprezydent Kalisza Mateusz Podsadny.
Zauważyliśmy, że takie zjawisko "dromomanii" występuje. Osoby z chorobami takimi jak Alzheimer, czy innymi formami demencji chcą usiąść na przystanku, bo tak zapamiętały, że tam jest środek lokomocji i chcą dotrzeć gdzieś, do jakiegoś miejsca, które pamiętają z dzieciństwa
- tłumaczy wiceprezydent.
Przystanek jest monitorowany, dzięki czemu pozwoli na szybką reakcję personelu i bezpieczny powrót pensjonariuszy do Domu Pomocy Społecznej.
Wybór koloru przystanku nie jest przypadkowy. Fiolet symbolizuje chorobę Alzheimera i inne odmiany demencji.