Akcja wygląda na działanie tego samego autora lub autorów. W użyciu był czarny i biały spray. Banery zniszczone zostały w miejscach, których nie obejmują kamery monitoringu - na ulicy Kirkora, Polskiej oraz w okolicach Gowarzewa. Dewastacja najbardziej rzuca się w oczy na płocie stacji pomp przy ulicy Kirkora, gdzie w czasie każdych wyborów wieszane są banery, czasem kandydatów z przeciwnych obozów. Dotąd jednak wandale nie byli tak agresywni w swoim działaniu.
Ja pierwszy raz się tutaj spotykam z takim niszczeniem. Według mnie nie powinno do takich rzeczy dochodzić
- komentuje jeden z mieszkańców.
Dotąd w Wielkopolsce zgłoszonych zostało 17 przypadków niszczenia materiałów wyborczych - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Przypominamy, że jest to wykroczenie, za które grozi kara grzywny do 5 tysięcy złotych. Jeśli wartość baneru przekroczy 800 złotych, niszczenie jest już przestępstwem zagrożonym karą nawet 5 lat więzienia
- wyjaśnia Borowiak.