Pierwsze wzmianki o terapii ogrodem sięgają starożytności. W nowej erze początki hortiterapii przypisuje się Anglii, jednak najbardziej kojarzona jest ze Stanami Zjednoczonymi i tam jest najbardziej popularna. Hortiterapia znana jest od dawna również w Japonii, Korei i innych krajach Dalekiego Wschodu. W Europie z roku na rok coraz bardziej popularna, a w Polsce jeszcze niestety jest niszowa.
Jaką przyszłość można wiązać z hortiterapią? Jakie rośliny powinniśmy mieć w domu, a jakich powinniśmy unikać ze względu na ich toksyczność? Na te i inne pytania odpowiadała dr Jolanta Lisiecka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.