NA ANTENIE: Klasyka muzyczna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Niewidomy żeglarz po długim rejsie wrócił do kraju. "Robię to dla środowiska osób niepełnosprawnych"

Publikacja: 11.05.2021 g.17:39  Aktualizacja: 11.05.2021 g.17:43
Konin
Pod koniec marca informowaliśmy o kolejnej morskiej wyprawie Dariusza Borowiaka. Wraz przyjaciółmi chciał przepłynąć z Fuertaventury, jednej z Wysp Kanaryjskich, do Gdańska w 21 dni.
dariusz borowiak niewidomy żeglarz - Fundacja 4 Kontynenty
Fot. Fundacja 4 Kontynenty

Celu wyprawy niestety nie udało im się zrealizować. W okolicach Amsterdamu pięcioosobową załogę jachtu Sifu zmienili inni żeglarze.

Dariusz Borowiak powiedział Radiu Poznań, że na morzu było ciężko.  - Mieliśmy bardzo silne wiatry, długie fale, w pewnym momencie zepsuł się silnik i porwał żagiel. Straciliśmy też 3/4 zapasów wody pitnej - relacjonuje Dariusz Borowiak.

Robię to wszystko dla środowiska osób niepełnosprawnych, a przede wszystkim z dysfunkcją wzroku. Jestem takim ambasadorem na morzu i udowadniam, że my też mamy marzenia  i pasje, które możemy pieścić i zdobywać następne doświadczenia. Dariusz Borowiak, mieszkaniec Gozdowa, niewidomy żeglarz, albo inaczej - żeglarz widzący inaczej. Wszystkiego dobrego!

Dariusz Borowiak pochodzi z Koła i jest jednym z pierwszych niewidomych Polaków, którzy opłynęli Przylądek Horn, co jest zadaniem bardzo trudnym ze względu na panujące tam warunki pogodowe.  - Bardzo dziękuję za wsparcie od gminy Kościelec, miasta Koła i powiatu kolskiego, a także wszystkim prywatnym darczyńcom. Bez nich nie dałbym rady - mówi Dariusz Borowiak.

https://www.radiopoznan.fm/n/5BTBAz
KOMENTARZE 0