Po świętach, czyli od wtorku, znów będą dwa raporty w ciągu dnia.
Wczoraj mieliśmy największy dobowy przyrost zakażonych w Wielkopolsce. Badania potwierdziły koronawirusa u 58 chorych. Pięć osób zmarło: cztery w szpitalu Poznaniu, jedna w Kaliszu.
Najtrudniejsze sytuacja dalej jest na południu regionu. W powiecie krotoszyńskim jest 140 zakażonych, w powiecie pleszewskim - 59, w samym Kaliszu - 58. Tam koronawirusa potwierdzono przede wszystkim u pacjentów szpitali. Dla porównania w Poznaniu - są 34 przypadki, a powiecie poznańskim - 36.
Sporo zakażonych jest także w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim. Według ostatnich danych to 43 osoby. W całej Wielkopolsce liczba zarażonych przekroczyła pół tysiąca i wynosi 537 osób. 31 chorych zmarło, 14 osób wyzdrowiało.
Wieczorem okazało się, że kolejni pracownicy medyczni szpitala zakaźnego w Poznaniu mają koronawirusa. To w sumie 9 osób. Najpierw pozytywny wynik testu miała kardiolog, później badania potwierdziły wirusa u 8 pielęgniarek i technika hemodynamiki. 20 pozostałych pracowników poddanych kwarantannie jest zdrowych. Oddział, na którym pracowali, został już odkażony. Pozostała część szpitala pracuje normalnie.