Mechanizm oszustwa jest podobny. Każdy z nich otrzymał, po godzinie od wystawienia przedmiotu na sprzedaż, informację na aplikację WhatsApp, że zakupem jest zainteresowana kobieta z Opola. W informacji znajdowały się też linki, gdzie rzekomo można było transakcję zakończyć. Kiedy mężczyzna wszedł w link, został przekierowany na fałszywą stronę OLX. Po chwili otrzymał telefon od kobiety, podającej się za pracownicę OLX, która namówiła go do wygenerowania kodu BLIK. Kiedy mężczyzna to zrobił, z jego konta zniknęło 16 600 zł
- wyjaśnia Anna Osińska.
Policja przypomina, aby nie klikać w podejrzane linki. Ścisłe stosowanie się do regulaminu na portalach aukcyjnych uchroni nas przed utratą pieniędzy.