NA ANTENIE: Recenzja bardzo subiektywna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kiedy startują, trzęsie się ziemia. F1 ciężarówek na Torze Poznań!

Publikacja: 23.06.2023 g.17:14  Aktualizacja: 24.06.2023 g.09:22 Magdalena Konieczna
Poznań
Po dzisiejszych treningach - jutro i pojutrze zaplanowano wyścigi. Wystartuje 15 kierowców w specjalnie przebudowanych ciężarówkach, którzy ścigają się w całej Europie. Na torze mogą się rozpędzić do 160 km na godzinę.

Poznański tor im się podoba - mówi dyrektor zawodów Sebastian Urbaniak.

Mówią, że jest bardzo techniczny, zresztą to mówią wszyscy nasi przyjaciele wyścigowi. Nie mamy długiej prostej. To nie jest tor do testowania najwyższej prędkości, ale to dobrze, bo w wyścigach liczy się prędkość, ale liczy się też hamowanie. Mamy bardzo fajne, ciekawe zakręty, ostre. Takie do złożenia się powyżej 90 stopni też mamy. To nie są zwykłe ciężarówki. Ich silnik jest umiejscowione gdzie indziej i sama moc to jest 1500 koni mechanicznych na ciężarówce, która waży 5 i pół tony. Jeżeli 15 takich ciężarówek startuje, to naprawdę ziemia się trzęsie

- mówi Sebastian Urbaniak.

Takie zawody po raz pierwszy są organizowane w Polsce.

"Pokazujemy, że na Torze Poznań mogą się ścigać także duże samochody" - mówi prezes Automobilklubu Wielkopolski Bartosz Bieliński, który ma nadzieję, że poznański tor będzie stałym miejscem organizowania wyścigów kierowców ciężarówek.

Jeżeli wypadniemy pozytywnie i promotor powierzy nam kolejną imprezę, to naprawdę będziemy zadowoleni i w przyszłym roku zrobimy kolejną rundę. Myślę, że lepszą, bo my też jako organizatorzy uczymy się organizacji takiej dużej imprezy. Polska jest trzecią potęgą w Europie, jeżeli chodzi o transport i jeżeli będzie przełożenie - szczególnie patrząc pod kątem sponsorów - to na pewno promotor położy nacisk, żeby tu jednak wrócić, bo tu jest też potęga potencjalnych nabywców czy to opon czy samochodów

- mówi Bartosz Bieliński.

Startujące pojazdy to wyścigówki w formacie ciężarówki. Dlatego zawodnicy są w specjalny sposób chronieni - w kabinie jest zamontowana klatka, a oni jadą w kaskach. Specjalne strefy bezpieczeństwa powstały także na terenie zawodów. Nie ma wjazdu na tor. Samochód można zostawić na parkingach zlokalizowanych przy lotnisku i wsiąść do specjalnej linii autobusowej (bezpłatnej dla posiadaczy biletów na wydarzenie). Linia łączy dworzec główny z Torem Poznań.

Wyścigom towarzyszy zlot zmodyfikowanych ciężarówek i strefy sponsorów poszczególnych drużyn. Nie ma wśród nich zespołu z Polski, ale w innych teamach pracują polscy mechanicy.

https://www.radiopoznan.fm/n/iFByzb
KOMENTARZE 0