Nie będzie można zachęcać do głosowania na poszczególnych kandydatów, także w internecie. Bannery i plakaty, które zostały powieszone przed ciszą wyborczą nie muszą być zdejmowane, nie można jednak wieszać nowych.
Ostrożnym trzeba być w Internecie. Nie wolno publikować artykułów czy komentarzy, w których będziemy popierać lub krytykować którąś z opcji politycznych. Treści zamieszczonych w sieci przed północą nie trzeba usuwać. Za złamanie ciszy wyborczej grożą kary - w zależności od stopnia przewinienia można dostać grzywnę w wysokości od 20 do miliona złotych.
Lokale wyborcze zostaną otwarte w niedzielę o 7 rano. Uprawnionych do głosowania jest prawie 30 milionów osób. Poza miejscem zamieszkania będzie mogło zagłosować 120 tys. ludzi - w poprzednich wyborach do europarlamentu stosowne zaświadczenia pobrało 70 tys. osób mniej.