NA ANTENIE: WHAT HAVE I DONE TO DESERVE THIS/PET SHOP BOYS, DUSTY SPRINGFIELD
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

23-letni Igor nie miał szans. Samochód, który w niego uderzył na pasach jechał prawie 120 km/h

Publikacja: 06.06.2022 g.15:55  Aktualizacja: 06.06.2022 g.15:58 Magdalena Konieczna
Poznań
Kierowca nigdy nie miał prawa jazdy, był pijany i na przejście wjechał na czerwonym świetle. Takie są ustalenia prokuratury w sprawie wypadku, do którego doszło na poznańskich Jeżycach w listopadzie ubiegłego roku. Dziś w Sądzie Rejonowym ruszył proces 22-letniego Bartosza P.
bartosz p proces kierowca wypadek 23-letni igor jeżyce - Magdalena Konieczna - Radio Poznań
Fot. Magdalena Konieczna (Radio Poznań)

Kierowca przyznał się niemal do wszystkich zarzutów, zaprzeczył tylko, że był pijany. Do wypadku doszło wieczorem, on dwa piwa miał wypić przed południem. Dziś żałował i przepraszał rodzinę ofiary...

Bardzo mi z tym ciężko. Naprawdę bardzo mi przykro z tego powodu, ale nie chciałem tego zrobić. Nie zrobiłem tego umyślnie. Jakbym mógł cofnąć czas albo zamienić się z Igorem miejscami, naprawdę bym to zrobił

 - mówił oskarżony.

Mieszkam w Złocieńcu. Syn mieszkał w Poznaniu, uczył się, pracował. Bardzo ciężko wracać do tego. Zadzwoniła ze szpitala pani doktor, że syn nie żyje. Proszę mi powiedzieć, jaka kara będzie odpowiednia? Syn miał 23 lata. Naprawdę był super chłopak. Tak, że tu nic nie będzie adekwatne

 - mówiła matka Igora.

Prokuratura oskarżyła także pasażera auta o to, że nie udzielił pomocy rannemu pieszemu. Obaj oskarżeni uciekli z miejsca wypadku.

Na kolejnej rozprawie sąd chce przesłuchać pasażera auta, który dziś - mimo wezwania - nie stawił się w sądzie. Kierowca cały czas jest w areszcie.

https://www.radiopoznan.fm/n/pUhhTl
KOMENTARZE 0