Kilka dni temu do mieszkańca Leszna przyszła kobieta, która powiedziała, że jest z ZUS-u i zaproponowała bezpłatne usługi medyczne. Mężczyzna nie wpuścił kobiety do domu.
Marlena Nowicka - regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w Poznaniu powiedziała nam, że pracownicy zakładu nie oferują nigdy żadnych usług. Jeśli są jakieś wizyty, to zawsze są umawiane, z wyjątkiem jednej sytuacji. - Także, kiedy jesteśmy chorzy, to wtedy możemy się spodziewać kontroli zwolnienia lekarskiego. Pracownicy ZUS kontaktują się ze swoimi klientami przede wszystkim listownie a najczęściej nasi klienci, szczególnie ci starsi, do nas przychodzą.
Pracownicy ZUS odwiedzają też osoby, które ukończyły 100 lat. Jednak taka wizyta odbywa się także po wcześniejszym ustaleniu terminu.