Nowym zawodnikiem Kolejorza ma zostać Portugalczyk Joao Amaral. Według nieoficjalnych informacji 26-letni napastnik będzie kosztował klub z Bułgarskiej półtora miliona euro.
Do tej pory Lech najwięcej - milion euro - zapłacił przed laty za Rafała Murawskiego i niedawno, za innego Portugalczyka - Tibę.
- Przed Amaralem pozostały już tylko testy medyczne - mówi rzecznik prasowy Kolejorza - Łukasz Borowicz.
- Jeśli przejdzie testy medyczne to podpisze z nami kontrakt na 4 lata. Przejdzie do Kolerzoja z Benfiki Lizbona. Wcześniej występował w Vitoria Setubal, w której zresztą zaliczył bardzo dobry sezon strzelając 9 bramek i zaliczając 2 asysty - dodaje.
Jeśli Amaral podpisze w sobotę kontrakt, będzie miał szansę występu już w najbliższych spotkaniach kwalifikacji Ligi Europy z białoruskim Szachtiorem Soligorsk.
W niedzielnym meczu ligowym z Wisłą Płock, którym Kolejorz inauguruje rozgrywki ekstraklasy na pewno jeszcze nie zagra.