Ekspozycja jest zwieńczeniem poświęconego jej roku. Z jej otwarcia cieszy się wnuczka Aleksandry Piłsudskiej, Joanna Onyszkiewicz.
Chciałam Wam wszystkim podziękować, bo rzeczywiście babcia była chyba zawsze pominięta. Józef Piłsudski miał coś takiego w sobie, że przyćmiewał wszystkich, babcia rzeczywiście też zawsze była przyćmiona. Aczkolwiek to była bardzo silna osobowość i bardzo się cieszę, że jej rola i udział zostały w końcu docenione. Czas pokazać, że kobiety też czegoś dokonały.
Wystawa równoległe w Muzeum Piłsudskiego w Sulejówku.