NA ANTENIE: Country
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Ł. Karpiel: "W. Półtawska jako ofiara niemieckiego obozu świadczyła o świętości życia"

Publikacja: 26.10.2023 g.19:49  Aktualizacja: 26.10.2023 g.20:01
Poznań
O zagrożeniach wynikających z wprowadzania pseudoekologicznych rozwiązań klimatycznych i reportażu „Zabiorą Ci wszystko”. Gościem Wielkopolskiego Popołudnia był wicenaczelny portalu PCH24.PL, redaktor Łukasz Karpiel.
mikrofon studio radio - Pixabay
Fot. Pixabay

- Nie dziwię się, że śp. Wanda Półtawska była i jest krytykowana, bo  była żywym świadkiem i dowodem na to, co się dzieje, kiedy chore teorie są wprowadzane w życie - mówi Łukasz Karpiel.. 
Wicenaczelny portalu PCH24.PL był gościem  Wielkopolskiego Popołudnia Radia Poznań. Odniósł się do byłego duchownego Stanisława Obirka, który w mediach krytykował dr Półtawską. 

Ona jako ofiara niemieckiego obozu świadczyła o świętości życia. Kiedy jest pogarda dla życia, kiedy jest kategoria niegodnego życia, np. osoby niepełnosprawne mordowane w czasie II wojny. Pani doktor broniła życia, była świadkiem i mówiła to w sposób twardo, zdecydowanie, przyjaźń z Janem Pawłem II była jej winą, bo to, jak jest atakowana postać papieża, to się wykorzystuje do chorych insynuacji. 

- mówił Łukasz Karpiel.

PONIŻEJ CAŁY ZAPIS ROZMOWY

Roman Wawrzyniak: Zaczniemy od tego zawstydzającego ataku lewicowych środowisk na zmarłą wczoraj, jedną z największych Polek, uhonorowaną Orderem Orła Białego, dr Wandę Półtawską. Były jezuita Stanisław Obirek zarzucił zmarłej mowę nienawiści, zarzucał jej w radiu należącym do wydawcy Gazety Wyborczej poglądy wynikające z obsesji seksualnych. Piszecie o tym państwo na portalu. Jak pan to ocenia?

Łukasz Karpiel: Pan Obirek całe życie żyje z Kościoła, kiedyś jako jezuita, a teraz jako nienawistnik wobec Kościoła. Na tym buduje swoją pozycję, właściwie nic innego nie ma do powiedzenia.

Ale przez niektóre media jest chętnie wysłuchiwany.

Ale oczywiście, że tak, to niejako człowiek z tamtej strony, który przejrzał na oczy i daje temu upust. Nie dziwię się, że śp. Wanda Półtawska była i jest krytykowana, bo ona była żywy świadkiem i dowodem na to, co się dzieje, kiedy chore teorie są wprowadzane w życie, Jan Paweł II nazywał to cywilizacją śmierci. Ona jako ofiara niemieckiego obozu świadczyła o świętości życia. Kiedy jest pogarda dla życia, kiedy jest kategoria niegodnego życia, np. osoby niepełnosprawne mordowane w czasie II wojny. Pani doktor broniła życia, była świadkiem i mówiła to w sposób twardo, zdecydowanie, przyjaźń z Janem Pawłem II była jej winą, bo to, jak jest atakowana postać papieża, to się wykorzystuje do chorych insynuacji. To był, jest i będzie sól w oku dla wszystkich, którzy by chcieli teorie z cywilizacji śmierci wprowadzać w życie. Dlatego po śmierci z taką bezczelnością pan Obirek et consortes wystąpili przeciwko niej.

To zaskakujące, w naszej kulturze obowiązywała zasada - o zmarłych tylko dobrze albo wcale, ale widać, że te zasady nie ob obowiązuje.

Oni nie wytrzymali nawet godzinę z tą krytyką. Widać, jak wielką postacią była Wanda Półtawska.

Pozwolę sobie zmienić temat. Co tak naprawdę nam zagraża, jeśli będziemy zgadzać się na wprowadzanie agendy klimatycznej?

Zagraża nam to, że nie będziemy mieli niczego i będziemy musieli być szczęśliwi. A spróbujmy nie być szczęśliwi, to policja sprawdzi i przyprowadzi do właściwego kierunku. To śmieszne i straszne. Własność prywatna zawsze przeszkadzała lewicy, odbierali to brutalnie - pozbawianie chłopów ziemi, natomiast teraz jest inny etap. Sięga się po bardziej perwersyjne metody, mówi się, że można wszystko wynająć, bądź mobilny, zmieniaj, wędruj. To mogą być hasła dla niektórych brzmiący sympatyczne, ale za tym się kryje pozbawienie człowieka własności, tworzenia historii swojego życia, przekazanie czegoś kolejnemu pokoleniu. Mówi się, że można wynająć. Pieniądze z wynajmu trafia do wielkich korporacji, a warunku wynajmu mogą się zmienić i co nam wtedy zrobisz? Nie mamy pańskiego płaszcza... Te słowa z filmu Barei mogą się okazać prorocze. Ogranicza się własność, poruszanie samochodem, zamykanie się w jakimś kręgu w mieście, a jeśli ktoś chce udać się dalej, to ma problem. Pamiętajmy o lockdownach nakładach na wielomilionowe chińskie miasta, system kredytu społecznego. To się wielu podoba, nie próbują siłą, ale miękką metodą troski o nas. To się wprowadza, to nie opowieść o wilku, wystarczy popatrzeć na własne życie, co się wynajmuje. Nie ma się co śmiać.

Państwo przygotowujecie reportaż pod wymownym tytułem "Zabiorą ci wszystko". Z czym się w tym reportażu rozprawiacie?

Na stronie PCh24.pl to odnajdą informacje. To film nie byle jaki. Głos zabiera red. Warzecha, Ziemkiewicz, moi koledzy redakcyjni. Wychodzimy od zamachu na własność, to uczynienie z człowieka niewolnika, który ma się cieszyć. Niewolnik o duszy niewolnika, który nic nie ma, dziś jest tu, jutro tam. Jego życie staje się skolonizowane i kontrolowane.

Próbujecie odpowiedzieć na pytanie, czy jesteśmy świadomi, co stoi za tym pakietem klimatycznym. Czy możemy stać się niewolnikami pod płaszczykiem środowiska. Np. pomysły na zakaz korzystania z aut spalinowych. Stawiacie pytanie o prawdę o zielonej polityce.

Ważna kwestia, że pewna agenda zielona ona jest prowadzona, jej promotorzy nie zwracają uwagi, kto rządzi. On się odbywa ponad narodowo, jest to narzucane. Od górnolotnych dokumentów schodzi się niżej a potem jest strefa wolnego transportu, np. zakazy wjeżdżania samochodu do centrum z takim czy innym silnikiem (np. centrum Krakowa). Zmusza się do zmiany albo niewjeżdżanie. Zachęca się do komunikacji zbiorowej, ale też się od tego odchodzi, mówi się, że autobusy też zanieczyszczają. Za chwilę usłyszymy, że nie do końca jest dobrze jeździć zbiorową komunikacją, tylko lepiej rowerem albo na piechotę. Pół biedy, jak miasto jest równe. A jak są góry?

Powolne podgrzewanie żaby. Nie zauważymy ugotowania. Niewykluczone, że do władzy dojdzie tęczowa ekipa resetu. Niektórzy posłowie zapowiadają w ramach sprawiedliwości okresu przejściowego. Czyli zamach na wolność słowa, media publiczne. Może być, że jedyna wyspą medialną zostaną portale wolnego słowa, jak Pch24.pl. Czy państwo jesteście na to przygotowani?

Zwracajmy uwagę na mowę nienawiści, jak pojawią się zmiany zapisów o mowie nienawiści, to żarty się skończą, to oznacza cenzurę. Mową nienawiści można określić wszystko. Nasz portal utrzymuje się dzięki dobroci darczyńców, ten model, daj Boże uda się utrzymać, to pokazuje, jak to ważne, by tak ważne. Dziś państwem rządzi jedna ekipa, jutro inna. Ci, którzy byli beneficjentami, jutro mogą mieć problemy, niezależność jest ważna, by ją budować. Za chwilę, przy zmianie w mediach, możemy się dowiadywać tylko, że jest cudownie. Państwowe dotacje na pstrym koniu jeżdżą.

https://www.radiopoznan.fm/n/m5DKeg
KOMENTARZE 0