Polsko-niemieckie seminarium studenckie w Poznaniu o reperacjach
W Instytucie Zachodnim spotkały się grupy polskiej i niemieckiej młodzieży, aby mówić o zapłacie za straty Polski w czasie II wojny światowej.

Jak mówi burmistrz Włodzimierz Kaczmarek, zaszło bardzo dużo istotnych zmian i rozwiązano wiele problemów.
Przestrzeń dla mieszkańców została potężnie powiększona. Kiedyś praktycznie Rynek był jezdnią - 26 metrów szerokości jezdni, a dzisiaj to jest 6 metrów. To kolosalna zmiana z ukłonem właśnie dla pieszych przede wszystkim i rowerzystów, dla których ta przestrzeń została stworzona, przy jednoczesnym zachowaniu ruchu na Rynku, uregulowaniu go w sposób wynikający ze strefy zamieszkania - pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem, ale cały ruch odbywa się praktycznie bez zakłóceń
- mówi Włodzimierz Kaczmarek.
Na Rynku pojawiły się miejsca na ogródki gastronomiczne, przygotowano także sporo nasadzeń, oraz miejsce na ewentualne wydarzenia kulturalne. Wśród mieszkańców pojawiają się jednak także głosy krytyki: część z nich w internecie twierdzi, że nasadzeń jest za mało; że nowa odsłona szamotulskiego rynku to klasyczny przykład współczesnej „betonozy”. Inni dodają, że brakuje miejsc parkingowych.
Rewitalizacja Rynku trwała trochę ponad rok, samorząd wydał na nią ponad 11 milionów złotych, z czego 85 procent pochodziło ze środków unijnych.
W Instytucie Zachodnim spotkały się grupy polskiej i niemieckiej młodzieży, aby mówić o zapłacie za straty Polski w czasie II wojny światowej.
Poznański szpital podpisał właśnie 10-letni kontrakt z NFZ. Dzieci po operacjach i ze znacznym stopniem niepełnosprawności będą rehabilitowane na oddziale. Zapisy na turnusy rehabilitacyjne już ruszyły.
W większości to mężczyźni w wieku od 18-20 lat, ale jak podkreśla mjr Jakub Pojmański z Wojskowego Centrum Rekrutacji w Kaliszu 1/4 kandydatów to kobiety.