Jak filozofowie wpłynęli na kształt i politykę Unii Europejskiej? [DZIEŃ II]

Zakończyła się pierwsza dyskusja, w której udział wziął organizator dzisiejszego wydarzenia europoseł prof. Zdzisław Krasnodębski. 

Swoje stanowiska przedstawili prof. Violetta Waibel z Uniwersytetu Wiedeńskiego, prof. Mamuka Beriashvili z Gruzji i gospodarz spotkania prof. Krasnodębski, który zwrócił uwagę na fakt, że cała Unia Europejska jest urzeczywistnieniem kantowskiej koncepcji wiecznego pokoju.

Uczestnicy spotkania wyrazili pogląd, że podstawą koncepcji pokoju Kanta jest założenie, że jedne państwa nie będą mieszać się czy narzucać swojego zdania innym państwom.

Z tym poglądem nie zgodził się obecny na sali prof. Jure Zovko z uniwersytetu w Zadarze, który stwierdził, że należy ingerować, jeśli jakiejś państwa nie przestrzegają, chociażby praw człowieka. 

To proszę spróbować w Chinach, skoro to takie proste

- odparł mu prof. Mamuka Beriashvili.

Następnie prof. Krasnodębski i prof. Waibel podkreślili, że pokój nie oznacza likwidacji różnic pomiędzy państwami, tylko rozwiązywanie wynikających z nich konfliktów na gruncie rozmów a nie wojen.

Trwa następna sesja, w której udział biorą dr Mariam Khazaradze, prof. Jure Zovko i prof. Zbigniew Stawrowski.

W Pałacu Kasztanowym zakończył się pierwszy dzień konferencji naukowej o nazwie „Czy filozofowie powinni rządzić Unią Europejską?”. Profesor Zbigniew Stawrowski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie przypomniał że Platon w ostatnich dziełach sprowadził rolę filozofów w polityce, do projektantów ustroju.

W ostatnim dialogu, w „Prawach”, (Platon – przyp. red.) już nie mówi o rządach filozofów, tylko mówi o tym, że zadaniem filozofa czy filozofów jest zaprojektowanie ustroju, ale już konkretnego - bo to jest konkretny opis tworzenia kolonii Kreteńczyków.

Dziennikarz: Czyli nie samo rządzenie, bardziej tworzenie pewnych ram dla rządzących?

Można powiedzieć że to jest książka, która jest pierwszym podręcznikiem pisania i wprowadzania w życie konstytucji.

Jednocześnie prof. Stawrowski podkreśla, że w przypadku Unii Europejskiej nie powinniśmy w ogóle mówić o władzy w mocnym jej rozumieniu. Unia w jego opinii ma jedynie administrować tematami zleconymi jej przez państwa członkowskie.

Dwudniowa konferencja „Czy filozofowie powinni rządzić Unią Europejską?” została zorganizowana w Swadzimiu, przez europosła z Wielkopolski, prof. Zdzisława Krasnodębskiego.

AKTUALIZACJA - ŚRODA, 10:09

W Swadzimiu rozpoczyna się drugi dzień debat na styku filozofii i polityki. Naukowcy z kraju i zagranicy omawiają od wczoraj zagadnienia związane z charakterem władzy i ustrojów politycznych, na konferencji o nazwie „Czy filozofowie powinni rządzić Unią Europejską?”. Wydarzenie odbywa się w Pałacu Kasztanowym w Swadzimiu. Na dziś zaplanowano dwie sesje, podczas których badacze przedstawią swoje stanowiska i przeprowadzą dyskusje na ich temat. Organizatorem konferencji jest wielkopolski europoseł prof. Zdzisław Krasnodębski. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny ale w związku z ograniczoną liczbą miejsc, decyduje kolejność zgłoszeń.

AKTUALIZACJA - 13:07

Dziś w Pałacu Kasztanowym dominuje temat odpowiednich kwalifikacji do tego aby być politykiem. Swoje stanowiska prezentowali dr Ivana Renić, Prof. Krzysztof Brzechczyn i organizator konferencji prof. Zdzisław Krasnodębski. Dyskusja dotyczyła oczekiwań wobec polityków pod kątem edukacji, ale także ich moralności.

Profesor Jure Zovko z Uniwersytetu w Zadarze stwierdził w tym kontekście że np. mer Kijowa Witalij Kliczko, czy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński, to nie są najlepsi kandydaci na mężów stanu. Ich wielkie talenty są z innej dziedziny, choć jak sam zauważył również mogą być pomocne – jak w przypadku prezydenta Ukrainy talent aktorski – do odgrywania swojej roli. 

W tym wątku debaty prof. Krasnodębski zauważył, że jeśli miałby do wyboru osobę wykształconą o kontrowersyjnych poglądach, a kandydata mniej wykształconego ale o wysokim poziomie moralności, to wybrałby jednak tę drugą osobę. Przypomniał przy tym kandydata prof. Jana Hartmana, który ostatecznie został usunięty z list lewicy po kontrowersyjnych wypowiedziach.

AKTUALIZACJA - 15:25

"Władza powinna czerpać z filozofii" - to konkluzja konferencji w podpoznańskim Swadzimiu. Wydarzenie o nazwie "Czy filozofowie powinni rządzić Unią Europejską" miało być płaszczyzną dyskusji naukowców z kraju i zagranicy.  Debatowano o roli jaką filozofia spełnia w procesie sprawowania władzy.

Prof. Jure Zovko z Uniwersytetu w Zadarze uważa, że filozofowie mogą być władzy przydatni.

W moich prezentacjach nie mówiłem że filozofowie powinni rządzić, ale że możemy nauczyć się wiele od dobrego filozofa. Analizowałem koncepcję sprawiedliwości Platona, to niezwykła koncepcja. Platon uważa, że należy znaleźć najlepsze osoby zdolne do rządzenia tak aby jak najlepiej sprawdziły się na konkretnych stanowiskach. Prof. Zovko porównuje w tym kontekście pracę filozofa do roli jaką pełni selekcjoner piłkarski, wskazujący na jakiej pozycji ma grać dany zawodnik

 - mówi prof. Zovko.

Naukowiec zwrócił jednocześnie uwagę na ogromne wyzwania stojące przed filozofami w kontekście oceny moralności polityków. Jego zdaniem, chociażby w Unii Europejskiej, byliśmy świadkami afer korupcyjnych, z którymi nowoczesna filozofia powinna walczyć poprzez odpowiedni dobór polityków na poszczególne stanowiska.

Dwudniową konferencję "Czy filozofowie powinni rządzić Unią Europejską" zorganizował wielkopolski europoseł prof. Zdzisław Krasnodębski.