NA ANTENIE: LONG GOODBYE (2023)/LP
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Tomasz Sadowski spoczął w alei zasłużonych

Publikacja: 08.01.2020 g.06:42  Aktualizacja: 09.01.2020 g.11:36 Jacek Butlewski
Poznań
Rodzina, przyjaciele, podopieczni Barki i współpracownicy pożegnali Tomasza Sadowskiego. Założyciel Fundacji Barka zmarł w swoim domu w Chudobczycach 29 grudnia.

Mszę świętą w jego intencji odprawił w poznańskiej katedrze proboszcz parafii katedralnej i wieloletni przyjaciel Tomasza Sadowskiego, ksiądz Ireneusz Szwarc. Kapłan przypomniał zasługi Sadowskiego.

Tomek wiedział, dla kogo żyje, że żyje dla biednych ludzi - tych zagubionych i bezdomnych. Dał im swoją obecność. Dawał im siebie. On walczył za innych i dla innych.

Na pogrzeb przyjechali przyjaciele Tomasza Sadowskiego, osoby, którym pomagał wyjść z bezdomności. Jednym z nich jest pan Leszek.

Gdyby nie jego pomoc pewnie bym już nie żył. Ja jestem z Barki działającej w Strzelcach Opolskich. Barka, założona przez Tomasza Sadowskiego, odegrała ogromną rolę - dzięki temu w Polsce przestała być ukrywana bezdomność. Za komuny było wszystko w porządku - bezdomność się ukrywało. Tomek pokazał, że ta bieda i bezdomność są w Polsce.

W pogrzebie uczestniczyli - poza podopiecznymi Barki - także samorządowcy. Założyciela Barki pożegnał między innymi wicemarszałek Wojciech Jankowiak. Był też prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak i wiceprezydent Mariusz Wiśniewski. Dziennikarz Andrzej Wilowski dobrze znał Tomasza Sadowskiego.

Nie znam nikogo, kto by go nie kochał. To był człowiek, który potrafił zjednywać sobie ludzi - i upadłych, i artystów, i polityków. Z każdym potrafił nawiązać kontakt i rozmawiać. Stworzył fantastyczną rodzinę.

Tomasz Sadowski przed ponad 30 laty zakładał Fundację Pomocy Wzajemnej Barka. Wspólnie z żoną, Barbarą, przez lata tworzył system rehabilitacji społecznej, zawodowej i ekonomicznej, który obejmował m.in. osoby bezdomne. Wielu dzięki Barce wyszło na prostą w życiu. Od prawie 14 lat Fundacja działa też w Londynie. W każde święta - Bożego Narodzenia czy na Wielkanoc - w poznańskiej siedzibie Fundacji organizowano posiłki świąteczne dla ubogich, na które każdorazowo przychodziło kilkaset osób. Tomasz Sadowski spoczął na Miłostowie, w alei zasłużonych.

https://www.radiopoznan.fm/n/TzoNgi
KOMENTARZE 0