15 kwietnia 1803 r. wybuchł pożar, który zmienił ówczesny Poznań. Ogień objął swoim zasięgiem blisko połowę miasta. Pożar rozprzestrzeniał się bardzo szybko i w ciągu jednej nocy spłonęło prawie trzysta domów, a ponad siedem tysięcy ludzi straciło dach nad głową. Pożoga zniszczyła zarówno kościół na skrzyżowaniu ul. Szewskiej i Dominikańskiej, jak również stojącą vis a vis starą synagogę. Władze pruskie w kilka dni później wprowadziły w zmiany w przepisach przeciwpożarowych, ale dopiero w 1845 r. powołano do życia "Ochotnicze Towarzystwo Ratunkowe", które po 32 latach przekształciło się w pierwszą zawodową straż pożarną stolicy Wielkopolski.