NA ANTENIE: Transmisja II połowy meczu Ruch Chorzów - Lech Poznań
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Muzyka

LISTA PRZEBOJÓW GŁOSUJ

1 M.Knopfler’s Guitar Heroes
= M.Knopfler’s Guitar Heroes Going home
2 Bon Jovi
Bon Jovi Legendary
3 Travis
Travis Gaslight
4 L.Kravitz
= L.Kravitz Human
5 Pet Shop Boys
Pet Shop Boys Dancing star
6 Daria ze Śląska
Daria ze Śląska Mainstream
7 M.Knopfler
M.Knopfler Two pairs of hands
8 Baranovski, Wodecki
Baranovski, Wodecki Wróć
9 P!nk
P!nk All out of fight
10 Sanah
Sanah Hip hip hurra!
11 J.Skorupa
J.Skorupa Dzień dobry, jestem z Polski
12 B.Joel
B.Joel Turn the lights back on
13 K.Lins
K.Lins Miłość się nie kończy
14 The Beatles
The Beatles Now and then
15 T.Sivan
T.Sivan One of your girls
16 Lor
= Lor $hrek 2
17 Depeche Mode
N Depeche Mode People are good
18 P.Stasiak
P.Stasiak Byle z tobą
19 Tomasz Makowiecki
N Tomasz Makowiecki Wiem, że to nie koniec
20 Hozier
N Hozier Too sweet

Ostatnio dodane

Apetyt na rocka Iana Huntera - recenzja Ryszarda Glogera

Apetyt na rocka Iana Huntera - recenzja Ryszarda Glogera

Kiedy śpiewa piosenkę „No Hard Feelings” jego szorstki, kuszący głos, można pomylić ze śpiewem Roda Stewarta. Ta sama melancholia płynąca w sennym balladowym rytmie z płaczliwą gitarą w tle, jaką znamy z płyt Roda. A jednak to ktoś inny, ważny dla brytyjskiego rocka wokalista Ian Hunter. Wręcz nieprawdopodobne, że jest w nim tak dużo energii, żeby pisać piosenki, nagrywać płyty i walczyć o poczesne miejsce na rynku. Ian Hunter skończył niedawno 84 lata. Aż nie chce się wierzyć, że zaczynał od udziału w konkursie talentów w tym samym czasie, gdy Elvis Presley nagrywał pierwsze przebojowe single.

Recenzja
Na randce z Frankensteinem - recenzja Ryszarda Glogera

Na randce z Frankensteinem - recenzja Ryszarda Glogera

Po tytule płyty „Dwie pierwsze strony Frankensteina” („First Two Pages Of Frankenstein”), można się spodziewać najgorszego. Może nas czekać jakieś inwazyjne straszenie w stylu death –metalu, czyli dużo jazgotu w sumie o niczym. Ale może się nam również trafić dawka muzyki tak smutnej i dołującej, że już nic nas nie uchroni przed kompletną depresją. Tymczasem jest też trzecie wyjście, by posłuchać czym prędzej płyty o tak intrygującym tytule. Warunki do podjęcia tego kroku nie mają znaczenia. Naprawdę nie jest ważne czy muzyka zabrzmi przy pełnym słońcu czy w pustym pokoju w kompletnej ciemności.

Recenzja

SERWIS INFORMACYJNY


GODZINY: 17:00 18:00 19:00 20:00 21:00

@TWITTER